Hej! :) Dziś mam dla Was nietypowy post dla odmiany, związany z produktami dla naszych pupili. Jak już wiecie, co też wiele razy pokazywałam Wam na blogu czasem dostaje produkty dla mojej kotki, głównie są to produkty Whiskas. Jakiś czas temu sklep internetowy krakvet.pl ogłosił testowanie produktów, na które zostałam zaproszona. Jest to sprawdzone źródło przeze mnie, w ich sklepie znajdziecie wszelkiego rodzaju karmy dla kotów, psów czy gryzoni. Jesteście ciekawi co znajdowało się w paczce? :)
Paczkę tak na prawdę dostałam już dość dawno, bo chyba we wrześniu i niektórzy z Was mogli zobaczyć zawartość jej na moim instagramowym snapie. Jednak długo zbierałam się za napisanie tego wpisu, bo na widok produktów jakie znajdowały się w paczce szczęka mi opadła. Mianowicie dostaliśmy ogromne pudło, a w nim około 80 sztuk wody źródlanej Aqua Pro Animale przeznaczonej dla kotów (jest też wersja dla psów). Moją pierwszą reakcją był śmiech, ponieważ nie jestem aż taką "kocimamą" aby wdrążać się w specjalistyczne żywienie kotów i kupować tego typu produkty. Nawet nie wiedziałam, że jest takie coś. Jak możecie zauważyć wodę dostaliśmy w trzech różnych smakach: tauryny, kocimiętki, tauryny i kocimiętki.
Pewnie w świadomości wielu z Was mleko wciąż funkcjonuje jako jeden z podstawowych elementów diety każdego kota. Mało kto tak na prawdę zdaje sobie sprawę, że mleko może wyrządzić naszemu pupilowi więcej szkody niż pożytku. Mleko kocicy jest potrzebne kocięciu do prawidłowego rozwoju wyłącznie do 8. tygodnia życia. Wtedy układ pokarmowy kota jest przystosowany do jego trawienia. Po tym czasie zwierzę traci zdolność przyswajania mleka i konieczne jest przerzucenie go na karmy i przede wszystkim nauczenie picia wody ponieważ jest to najważniejszy składnik pokarmowy!! Pamiętam, że gdy brałam swoją kotkę z hodowli, miała wtedy nie całe 2 miesiące i była powoli już uczona ze swoim rodzeństwem jeść karmę mokrą i suchą, oczywiście stopniowo. Kontynuowałam to też gdy ją zabrałam do siebie, dostawała również mleko (podawałam jej zwykłe mleko, które zalewałam przegotowaną wodą lub kupowałam w buteleczkach mleko Whiskas), ale coraz mniej. Woda w szybkim czasie stała się zamiennikiem mleka. Czy wiecie, że kot powinien wypijać około 50ml wody dzienne na każdy kg masy ciała?
Co do samego produktu podchodzę do niego sceptycznie. Szczerze, sama tej wody bym nie kupiła, ale skoro ją dostaliśmy, a przypuszczam, że zapas mamy na co najmniej pół roku, to ją wykorzystuje. Choć szczerze na co dzień sama pije wodę z kranu, więc nie widzę w tym nic złego, że podawałam ją wcześniej kotce i będę podawać jak skończy mi się powyższy zapas. Produkt na pewno jest zdrowszy niż taka woda z kranu, ale są jakieś granice.. Tyle ludzi jest bez wody na całym świecie, a oni wymyślają wodę dla zwierząt.. Czy moja kotka piła chętniej tą wodę? Nie, a to tylko dlatego, że od małego jest nauczona pić po każdym posiłku wodę i nigdy z tym nie było problemów. Dlatego niczego nie zauważyłam, dla niej pewnie woda to woda. Nie będę Was zachęcała do kupna tego produktu, bo tak jak napisałam wcześniej, sama tego produktu nigdy nie kupie, a też każdy ma swój rozum. Ale jeśli ktoś ma problemy z własnym kotkiem, który nie chce albo nie jest nauczony pić wodę to radze kupić dosłownie 3-4 buteleczki o smaku KOCIMIĘTKI(!!). Jak wiemy kocimiętka wabi koty, dlatego jest to dobry sposób na nauczenie waszych pupili pić wodę :) znajdziecie ją TUTAJ . PAMIĘTAJCIE woda jest najważniejszym składnikiem pokarmowym naszych zwierząt!
Buziaki, K.
My dostaliśmy tę wodę zamawiając karmę dla kota i psów z Krakvet, i nasza Majka nie chciała jej pić (mieliśmy tę z tauryną i kocimiętką). Psów też jakoś nie zachwyciła szczerze mówiąc, tak więc także pozostaliśmy przy kranówce :)
OdpowiedzUsuń