#WLOSYmoichMARZEN z L'oreal Elseve

Hej! Dziś przychodzę do Was z recenzją drugiej części paczki od L'oreal Elseve. Jak już Wam wspominałam moje włosy po produktach Redical stały się bardzo suche i takie szorstkie w dotyku. Mimo to byłam z nich zadowolona, bo przede wszystkich kupiłam je ze względu na to, że strasznie wypadały mi włosy, a po stosowaniu wielu innych produktów tak na prawdę tylko te spisały się w 100% i mi pomogły. Tak w ogóle, jeśli jesteście zainteresowani zestawem Redical (szampon, odżywka, mgiełka) to teraz w Auchan taki zestaw świąteczny kosztuje około 15zł ( ja dałam 30zł kupując produkty oddzielnie w Rossmannie, dlatego jest duża różnica cenowa i warto się skusić) . 

Wracając do dzisiejszego wpisu, postanowiłam, że po ponad miesiącu przerzucę się już na inne produkty do moich włosów, które je zregenerują. Dlatego wykonałam test diagnostyczny na stronie wlosymoichmarzen.pl, który Wy również możecie wykonać i sprawdzić, która z gam produktów Elseve będzie pasowała do Was najbardziej i najlepiej sprawdzi się do Waszego typu włosów oraz pomoże Wam z problemem, z którym się zmagacie. Jakie są włosy moich marzeń? Przede wszystkim odżywione, odporne na czynniki z zewnątrz i wygładzone. Dlatego Elseve dobrało do mnie trzy produkty rekonstruujące, czyli szampon, odżywkę i maskę.



Wszystkie produkty mają kremową konsystencję i piękny, wyrazisty zapach. Na początku nakładam niewielką ilość szamponu, który bardzo dobrze się pieni. Po umyciu na wilgotne włosy nakładam odżywkę, którą wmasowuję w całą skórę głowy oraz zaraz ją spłukuję. Następnie po osuszonych ręcznikiem włosach rozprowadzam na całej długości maskę, szczególnie na końcówki. Pozostawiam ją na około 2-3 minuty i spłukuję. Szampon i odżywkę stosuje codziennie, maskę co 2 dni. 




Po dwóch tygodniach stosowania mogę stwierdzić, że włosy są wygładzone, na pewno nie po same końce, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Po umyciu z łatwością je rozczesuję, a rano jeśli mam z tym problem to nakładam eliksir odbudowujący czyli olejek również od Elseve (TUTAJ macie wpis na temat olejku). Maski zostało mi jeszcze około połowę opakowania, natomiast szampon i odżywka skończyły mi się po około dwóch tygodniach, dlatego ostatnio dokupiłam sobie te produkty. W Rossmannie szampon kupicie za około 13zł, odżywkę za 10zł, a maskę 20zł. Ja jak na razie jestem zadowolona z tego zestawu i przez najbliższy czas produkty te będą gościć w mojej łazience. Myślę tylko aby przerzucić się już na inną gamę, ale to już po wykorzystaniu obecnych kosmetyków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz