Jak już mogłyście zauważyć w styczniu stawiam na markę Eveline i przyglądam się jej kilku produktom. Przetestowałam już bazę pod cienie All Day Ideal Stay 24h (KLIK) oraz zestaw do konturowania twarzy 3w1 (KLIK). Tym razem zapraszam Was do recenzji tuszu do rzęs - All In One.
Która z Nas nie marzy o pięknych, długich, pogrubionych i nie posklejanych rzęsach? Chyba każda z Nas! Szukamy tuszu, który będzie spełniał nasze oczekiwania w 100%. Mój ideał to maskara od L'Oreal Paris - Volume Million Lashes So Couture Mascara. Niestety, kosmetyk ten jest dość drogi i nie na każdą kieszeń. Dlatego dziś przychodzę do Was z o wiele tańszym rozwiązaniem i bardzo podobnym efektem!
Kilka słów od producenta: "Spektakularna objętość dzięki formule tuszu, który precyzyjnie otula każdą rzęsę warstwą lśniącej czerni.Receptura została wzbogacona o naturalne woski, które są odporne na działanie wysokich temperatur, przedłużają trwałość makijażu i przeciwdziałają kruszeniu się tuszu.
Maskara do zadań specjalnych!
- wielofunkcyjna,
- zapewniająca szybki i perfekcyjny makijaż rzęs,
- wyraźnie pogrubiająca,
- spektakularnie wydłużająca rzęsy,
- precyzyjnie rozdzielająca,
- intensywnie czarna,
- ze szczoteczką wykonaną z DuPont ™ Hytrel® - wszechstronnego kopoliesteru, który łączy dobrą elastyczność, odporność na temperatury , jest wytrzymały i trwały,
- zapewniająca maksymalną pielęgnację rzęs."
Tusz posiada dość długą szczoteczkę, która ma gęste i krótkie włoski dzięki którym z łatwością dotrzemy do tych najmniejszych. Po wyjęciu z opakowania nigdy nie ma na niej zbyt wiele tuszu i nie osadzają się na niej grudki. Ma dobrą konsystencję, która nie obija się na górnej powiece. Po całym dniu noszenia nie zauważyłam, aby tusz się osypywał. Co do obietnic - maskara wydłuża rzęsy oraz ich nie skleja i bardzo ładnie rozdziela. Niestety ani trochę ich nie pogrubia, dlatego efekt jest bardzo naturalny.
Produkt można zakupić w Rossmannie za około 12zł. Uważam, że jakość do ceny jest zadowalająca! A dla porównania zaprezentowałam Wam na moich rzęsach po lewej tusz L'oreal Volume Million Lashes, a po prawej nasz główny bohater dzisiejszego wpisu - tusz Eveline All In One.
Jak możecie zauważyć efekt obu tuszy jest bardzo porównywalny. A Wy co sądzicie? Lubicie kosmetyki Eveline? 😊😊
Bardzo fajny efekt :) Nie używałam nigdy tuszu od Eveline.
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka ma ten tusz i chwali go sobie :) ja nie miałam jeszcze okazji go testować
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to bardzo dobry wybór i mogę powiedzieć, że jak najbardziej również stosuję takie kosmetyki. Jak spojrzę w kosmetyczkę to mam najwięcej ich właśnie z firmy https://eveline.pl/ i jak dla mnie jest to bardzo mądry wybór.
OdpowiedzUsuń