Kampania Purine One organizowana przez portal Rekomenduj.to

W ostatnim czasie brałam udział w kampanii organizowanej przez portal Rekomenduj.to. Dla tych, którzy nie wiedzą portal ten daje możliwość przetestowania produktów zupełnie za darmo. No dobra, ale jak to działa? Wystarczy, że rejestrujesz się na ich stronie i gotowe! Dostajesz zaproszenia do kampanii i jeśli masz ochotę - potwierdzasz swój udział. Prawda, że proste? :) Tym razem uczestniczyłam w 3 tygodniowym wyzwaniu z Purina One. 



W zestawie ambasadora znajdowały się trzy pełnowartościowe opakowania suchej karmy oraz kilka próbek do rozdania dla naszych znajomych. Tym razem testerką nie zostałam ja, a moja kotka, która jest dość wybredna. Codziennie wcina swoją ulubioną karmę i jak tylko próbujemy ją oszukać na coś innego to nawet tego nie tknie. Też tak macie ze swoimi pupilami? 😸



Za nami 2 tygodnie testowania. Okazało się, że karma przypadła do gustu mojej kotce, a co najważniejsze dobrze się po niej czuje i nie ma problemu z trawieniem. Skład jest porównywalny do innych sklepowych karm i według mnie nie jest najgorszy. Ale wiadomo nie spodziewajmy się rewelacji w tym przedziale cenowym. Ja osobiście pochodzę do tego tematu dość sceptycznie - w większości produktach przeznaczonych dla Nas dla ludzi jest chemia, konserwanty i inne świństwa dlatego tym samym uważam, że nie powinniśmy popadać w obłęd i kupować Naszym zwierzakom karmy najlepszej jakości za kilkaset złotych. A Wy co o tym sądzicie? Mam tu jakiś kociarzy? 😀




Jeśli chcesz być na bieżąco śledź mnie w social media

9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe , może ja też się tam zarejestruje .
    Mam 3 koty i akurat moje uwielbiają Whiskasa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja też lubi Whiskasa, ale przekonała się i do tej karmy :)

      Usuń
  2. Super kampania, nie słyszałem o tej stronie, może spróbuje zajrzeć i zobaczyć co to jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. O ile smakołyków dla pupila ja niestety nie mam kotka, ale kompania bardzo fajna :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. dostalam sie do testowania tej paczki, ale oddalam dla potrzebujących kotów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam kota, ale bardzo chciałabym mieć! Co do żywienia zwierząt, gdybym miała pupila to nie kupowałabym mu specjalnej karmy. Jakieś chrupki, które ciągle by sobie leżały w miseczce to tak, jak najbardziej. Jednakże posiłki pewnie by miał podobne do moich z zastrzeżeniem, że nie dostawałby tego czego nie wolno mu jeść ze względu na zdrowie, bo wiadomo, nie wszystko zwierzętom służy choćby na trawienie;D

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze, że akurat ta karma przypadła jej do gustu ;)
    Pozdrawiam cieplutko
    Just-do-one-step.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Oo kotek jest pewnie w 7 niebie :) cudny rudzielec z niego :D

    OdpowiedzUsuń