AA BEAUTY PRIMER 360° - baza wygładzająca + matowienie

Jak Wam mijają wakacje? Jestem pewna, że tak jak mi zdecydowanie za szybko.. Jeszcze parę miesięcy temu potrafiłam spać do południa, a teraz wstaje jak najwcześniej, aby nie zmarnować ani chwili! Czy ja już się starzeje? :D 

Od rana, korzystając z pięknej pogody zrobiłam zdjęcia do dzisiejszego posta. Przychodzę do Was z produktem kosmetyków AA. Dostałam przedpremierowo do przetestowania ich nowy produkt - 
BEAUTY PRIMER 360°Jest to baza pod makijaż, która w ostatnich dniach miała swoją premierę na sklepowych półkach. 




Polska marka kosmetyczna, z którą nigdy wcześniej nie miałam styczności i kojarzyłam jedynie z półek sklepowych. AA oferuje nam kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy i ciała, dla osób w każdym wieku i z różnymi potrzebami. Na dniach odbyła się premiera ich nowego produktu, którym jest baza pod makijaż o działaniu pielęgnacyjnym.


AA oferuje nam 4 rodzaje baz BEAUTY PRIMER 360°, od lewej: Anti-Shine baza matująca+zmniejszająca pory, Anti-Redness baza redukująca zaczerwienienia, Calming baza łagodząca+nawilżenie oraz Anti-Age baza wygładzająca+matowienie. Tą ostatnią testuję od tygodnia i dziś podzielę się z Wami moją opinią :)


Producent zapewnia nas o matowaniu skóry, wygładzeniu i przedłużeniu trwałości makijażu. Produkt wykazuje również działanie przeciwzmarszczkowe. Kompleks Skin de-stress uszczelnia naskórek, wzmacniając go i przygotowując na komfortową i wygodną aplikację makijażu. 

Skin de-stress complex - uszczelnia warstwę ochronną skóry, zabezpieczając ją przed podrażnieniami, wynikającymi ze stosowania makijażu. Kolagen wraz z kwasem hialuronowym zapewniają wyjątkowe nawilżenie i wygładzenie skóry. Kompleks matujący, redukując produkcję sebum, niweluje błyszczenie się skóry i nadaje jej matowe wykończenie. 



Produkt stosuję od tygodnia, codziennie rano po oczyszczeniu skóry nakładam bazę na twarz, pomimo tego, że nie mam zamiaru nigdzie wychodzić, ani się malować. Można ją stosować samodzielnie, aby nadać naszej skórze gładkości. I rzeczywiście po nałożeniu i przejechaniu palcem, nasza twarz jest gładka, ale dociskając dłoń do twarzy możemy poczuć jak baza się lepi. Jest to jedyny minus produktu, do którego mogłabym się doczepić. Jeśli chodzi o makijaż to jestem mega zadowolona. Baza niweluje błyszczenie się skóry i daje matowe wykończenie, dodatkowo chroni nas przed podrażnieniami makijażu. Efekt jest długotrwały, a aplikacja wygodna w użyciu. Zapach nie jest jakiś nadzwyczajny. 



Bazę możecie znaleźć już w Rossmannie KLIK lub w e-sklepie AA KLIK . Za 30ml zapłacicie 29,90zł. Wydaje mi się, że jest to dość przystępna cena tym bardziej, że produkt nie zużywa się zbyt szybko i starczy mi na pewno na długi okres czasu :)

A Wy jakie stosujecie bazy pod makijaż? Czekam na Wasze propozycje :)

1 komentarz: