Patrząc na pogodę za oknem stwierdzam, że jeszcze nie jest za późno. Dlatego dziś krótki post o zimowej pielęgnacji cery. Jest to zdecydowanie najgorszy okres dla naszej skóry. Z jednej strony suche powietrze, mróz i wiatr, z drugiej ogrzewane pomieszczenia. W wyniku czego cera staje się sucha, szorstka i bardziej wrażliwa. Jak w takim razie zadbać o cerę? Jakich produktów używać?
Przede wszystkim zmiana pory roku nie oznacza zmianę naszych kosmetyków. Jeśli nie zauważysz niepokojących zmian - pozostań przy swoich sprawdzonych produktach. Niestety u mnie jest to konieczne, dlatego mogę Ci tylko pozazdrościć! 😍
Co jednak zrobić kiedy masz problemy ze skórą? W pierwszej kolejności jeśli masz cerę suchą zamień krem nawilżający na tłusty lub półtłusty. Nie kieruj się tytułem "krem do twarzy zimą" tylko patrz na jego skład. Krem powinien zawierać składniki o działaniu kojącym i natłuszczającym skórę np witaminę B5 oraz składnik nawilżający np kwas hialuronowy czy aloes. Jeśli jednak twoja cera jest tłusta to najlepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie np. tonik. Nie zapominaj o zabezpieczeniu ust - używaj balsamów gdy wychodzisz z domu. Pamiętaj również o oczyszczaniu twarzy mleczkiem lub płynem micelarnym, a nie żadnym mydłem. Choć ostatnio u mnie w tej kwestii króluje metoda olejowania, którą serdecznie Ci polecam! Więcej na jej temat znajdziesz w moim nowym poście na instagramie (KLIK). I najważniejsze na koniec - niech Cię pora roku nie zmyli, zimą nasza cera też jest narażona na słońce i promienie UV. Należy stosować kremy o współczynniku SPF 5-15. Jeśli natomiast planujesz wypad w góry i zimowe szaleństwo na stoku to odpowiednie dla Ciebie będą kremy o współczynniku SPF 30, a dla bladziochów nawet 50! Uff to chyba tyle.. Kilka prostych modyfikacji i zima nam nie straszna 😉
Jeśli chcesz być na bieżąco śledź mnie w social media
Tak słyszałam o tym, że kremy z filtrem to dobre rozwiązanie zimą sama takich używam :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o tym triku , jeśli można to tak nazwać - na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńJa w zime zawsze mam problem z suchą i czerwoną skóra:(
OdpowiedzUsuńużywaj kremów tłustych i przerzuć się na demakijaż z wykorzystaniem olejów :) płyny micelarne i wszystkie tego typu produkty mogą pogarszać jeszcze sprawę.
UsuńDokładnie! Ja smaruję się kremem z filtrem o każdej porze roku :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze! :)
UsuńNie miałam pojęcia o tym. Muszę koniecznie wypróbować. Świetny post. Pozdrawiam, poulciak.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper post ja np. zimą używałam kremu dla dzieci z serii babydrem jak ktoś ma cerę mieszaną i czasem wiele rzeczy zapycha.
OdpowiedzUsuńhttps://desa17.blogspot.com/
Achh, przez to zimno mam całą czerwoną twarz i niestety suchą :( przyda mi się ten post ;)
OdpowiedzUsuńJa niezależnie od pory roku codziennie nakładam krem nawilżający Nivea i to w zupełności wystarczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ♥
Mój blog - KLIK
Pozdrawiam!
U mnie pora roku nic nie zmienia, oprócz ust, które są zawsze popękane!:(
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/