Puszenie się to problem, z którym boryka się większość z Nas choć przede wszystkim dotyczy to osób z kręconymi włosami. Niestety mimo wszystko mnie również to dopadło. Używałam już wielu produktów znanych marek z marnym skutkiem, dlatego teraz postanowiłam, że sięgnę po produkty mniej znanych marek. Natknęłam się na sklep magiczne-indie.pl i zrobiłam małe zamówienie.
Przyczyn puszenia się włosów jest wiele - od odwodnienia kory włosa, częstym farbowaniem czy rozjaśnianiem włosów po nadużywanie produktów do ich pielęgnacji i rozczesywaniem gdy są mokre. Można z tym walczyć i stosować się do kilku prostych czynności. Ja już wprowadziłam je w swoje życie, teraz Twoja kolej! :)
I tym oto sposobem zamówiłam maskę dogłębnie wzmacniającą z henną i migdałami oraz olejek migdałowy - oba produkty są marki Vatika.
Maska ma za zadanie wzmacniać cebulki włosowe, tworzyć powłokę ochronną, regenerować skórę głowy, a także zwiększać objętość włosów, pobudzając je do wzrostu. W jej składzie znajdziemy migdały i oliwki, które sprawiają, że nasze włosy są nawilżone oraz gładkie w dotyku. Produkt ten można stosować na dwa sposoby, najprościej - umyć włosy a następnie nałożyć maskę na całą długość włosów i po 10-15 minutach spłukać wodą lub jeśli chcemy uzyskać lepszy efekt po nałożeniu produktu owijamy głowę ręcznikiem, czekamy również około 15 minut i spłukujemy.
Maskę stosuję 1-2 razy w tygodniu. Ogólnie jestem z niej zadowolona mimo, że nie do końca spełniła swoje zadanie. Na pewno daje duży zastrzyk nawilżenia i to jest najważniejsze :)
Maska ma za zadanie wzmacniać cebulki włosowe, tworzyć powłokę ochronną, regenerować skórę głowy, a także zwiększać objętość włosów, pobudzając je do wzrostu. W jej składzie znajdziemy migdały i oliwki, które sprawiają, że nasze włosy są nawilżone oraz gładkie w dotyku. Produkt ten można stosować na dwa sposoby, najprościej - umyć włosy a następnie nałożyć maskę na całą długość włosów i po 10-15 minutach spłukać wodą lub jeśli chcemy uzyskać lepszy efekt po nałożeniu produktu owijamy głowę ręcznikiem, czekamy również około 15 minut i spłukujemy.
Maskę stosuję 1-2 razy w tygodniu. Ogólnie jestem z niej zadowolona mimo, że nie do końca spełniła swoje zadanie. Na pewno daje duży zastrzyk nawilżenia i to jest najważniejsze :)
Drugi produkt na jaki się skusiłam to migdałowy olejek do włosów. Na dzień dobry mogę się przyczepić do samego opakowania - dużo lepiej spisałaby się w tym przypadku pompka niż samotna zakrętka, ale kto to wiedział.. :) W jego składzie znajdziemy mieszankę trzech olejków - migdałowego, kokosowego i sezam oraz witaminę E. Fajnie się sprawdza i gdyby nie to opakowanie pewnie kupiłabym go ponownie.
Z pomocą powyższych produktów i prostych zasad pielęgnacji muszę przyznać, że jest coraz lepiej z kondycją moich włosów. Efekt puszenia się nadal jest, ale o wiele mniejszy. Na pewno będę jeszcze długo z tym walczyć, ale jak tylko wpadnie mi w oko jakiś inny produkt do zwalczania tego problemu to Was powiadomię. A Wy jak walczycie z puszeniem się włosów? Dajcie znać, dodatkowe rady zawsze się przydadzą ! :)
Z pomocą powyższych produktów i prostych zasad pielęgnacji muszę przyznać, że jest coraz lepiej z kondycją moich włosów. Efekt puszenia się nadal jest, ale o wiele mniejszy. Na pewno będę jeszcze długo z tym walczyć, ale jak tylko wpadnie mi w oko jakiś inny produkt do zwalczania tego problemu to Was powiadomię. A Wy jak walczycie z puszeniem się włosów? Dajcie znać, dodatkowe rady zawsze się przydadzą ! :)
Jeśli chcesz być na bieżąco śledź mnie w social media
Love your perfect post dear! I'm following you, how about to follow me back on GFC? I would be glad and we can become good blog friends? ♥
OdpowiedzUsuńwww.limitededitionlady.blogspot.com
I watches you :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten olejek do włosów :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Silikony! Odżywki bez spłukiwania, jedwab, cokolwiek co je "dociąży" i nawilży. :) Unikałabym ich w szamponach, bo wtedy włosy mogą być mocno przyklapnięte. No i oczywiście maski nawilżające raz na jakiś czas. ;)
OdpowiedzUsuńolejek do włosów wart jest wypróbowania, ciekawa sprawa.
OdpowiedzUsuńJa ograniczyłam puszenie się włosów, gdy kupiłam sobie szczotkę z włosia dzika. Jedno użycie, a już widać różnice.
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że moje włosy są gładkie i nie puszą się, jednak są tez bardzo odporne na wszelkie stylizacje tak więc coś za coś :)
OdpowiedzUsuńCenne rady! Kilka poznałam właśnie u Ciebie a resztę sama już wcześniej stosowałam - i muszę przyznać, że - sprawdzają się :3
OdpowiedzUsuńinfinita-fashion.blogspot.com/
Nie znam tej marki ale produkty wyglądają ciekawie. Moje włosy zazwyczaj się nie pusza ale czasami mają takie momenty:(
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo przydatny post, ja miałam puszące się włosy kiedy miałam długie . Od kilku lat jestem posiadaczka bardzo krótkiej fryzury .
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam
Świetne rady i bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńAkurat skończyła mi się maska, już chyba wiem, którą teraz kupię ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym ten olejek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Under-my-controll.blogspot.com
Przydatny post, może coś wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiednia pielęgnacja i odpowiednie produkty ;) i już po puszących się włosach ;)Oczywiście metoda prób i błędów ponieważ każdy włos inaczej reaguje na dany produkt ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Bardzo przydatny post, fajnie się czytało:)
OdpowiedzUsuńJa osobiście używam teraz szamponu i odżywki z Garniera i jak narazie się sprawdza 😊
OdpowiedzUsuńU mnie te produkty czekają na swoją kolej :)
UsuńJedna z nas ma ogromny problem z puszeniem się włosów i ten post spadł nam z nieba! <3 Super robota! Pozdrawiamy :*
OdpowiedzUsuńJako właściciel kręconych włosów i przyszły fryzjer bardzo dobry wpis ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:
miedzykropkami.blogspot.com
Cenne rady! Ja na szczęście nie mam tego problemu :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :*
allixaa.blogspot.com - klik
Bardzo przydał mi się ten post. Sporo się dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Ja w walce z puszeniem zastosowałam hannowanie- czystą cassie 😍 efekty niebawem opiszę ;)
OdpowiedzUsuń*hennowanie 😅
Usuń2 lata temu problem puszenia się włosów dotyczył również mnie. Próbowałam wtedy masę kosmetyków, teraz włosy mam krótsze i problem z okiełznaniem ich, więc zawsze coś. ;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam problemu z puszącymi się włosami, jednak wiem, że może być to spory problem. Znaleziony przez Ciebie sklep internetowy wzbudziłby u mnie zainteresowanie ale również i lęk przed "nieznanym", głównie przed nowym produktem. Zdenerwowałabym się, gdyby coś nie spełniało swojej funkcji.
OdpowiedzUsuńJa lubię gdy piszą mi sie włosy..mam ich bardzo mało i gdy mi się napuszą to chociaż wydaje ich się więcej
OdpowiedzUsuńJa mam wręcz odwrotny problem- mam za bardzo "ulizane" włosy, więc chętnie przeczytałabym jak dodać im objętości :)
OdpowiedzUsuńwezmę to pod uwagę! :)
UsuńMoje włosy również się puszą :< bardzo pomogło mi odstawienie suszarki!
OdpowiedzUsuń+ obserwuję!
katemi21.blogspot.com - mój blog